Carlos Alcaraz po raz drugi w swojej karierze zdobył tytuł mistrza US Open, pokonując w niedzielnym finale swojego największego rywala, Włocha Jannika Sinnera, 6:2, 3:6, 6:1, 6:4. Zwycięstwo nie tylko przyniosło Hiszpanowi kolejny wielkoszlemowy laur, ale również pozwoliło mu odzyskać pozycję lidera światowego rankingu. Sukces miał także swój humorystyczny epilog podczas wspólnego występu z mistrzynią kobiecego turnieju, Aryną Sabalenką, w programie telewizyjnym.
Finał gigantów na Flushing Meadows
Droga 22-letniego Alcaraza do finału była imponująca. Hiszpan, zdeterminowany by odzyskać tytuł zdobyty po raz pierwszy w 2022 roku, nie stracił ani jednego seta, z dużą łatwością eliminując kolejnych przeciwników. Na jego drodze stanął jednak Jannik Sinner – lider rankingu ATP i obrońca tytułu. Włoch prezentował niemal równie bezwzględną formę, w drodze do finału tracąc zaledwie dwa sety i pewnie zmierzając po obronę trofeum na Flushing Meadows. Finał zapowiadał się więc na starcie dwóch absolutnie najlepszych tenisistów sezonu.
Trzecie starcie tytanów w Wielkim Szlemie
Dla obu zawodników był to już trzeci z rzędu finał turnieju wielkoszlemowego w tym sezonie, co potwierdza ich dominację w męskim tenisie. Rywalizacja jest niezwykle zacięta. Wcześniej Alcaraz zwyciężył w pięciosetowym thrillerze na kortach Roland Garros, gdzie musiał bronić kilku piłek meczowych, zanim wzniósł puchar. Sinner zrewanżował się jednak na trawiastych kortach Wimbledonu, pokonując Hiszpana w czterech setach po mistrzowskim pokazie precyzji i siły. Finał w Nowym Jorku był kolejnym rozdziałem tej pasjonującej historii.
Andy Roddick pod wrażeniem agresji i adaptacji Hiszpana
Chociaż Sinner zdołał wygrać jednego seta, były lider światowego rankingu i zwycięzca US Open z 2003 roku, Andy Roddick, stwierdził, że wynik meczu nigdy nie był poważnie zagrożony. Amerykanin był pod ogromnym wrażeniem poziomu gry obu finalistów, ale w szczególności wyróżnił Hiszpana. W specjalnym odcinku swojego podcastu „Served with Andy Roddick” były tenisista chwalił zdolność Alcaraza do zmiany taktyki w trakcie meczu i dostosowywania się do sytuacji na korcie.
„On ma tak ogromną różnorodność zagrań i potrafi wprowadzać korekty w trakcie spotkania” – mówił Roddick. „Zaczynał od slajsa, na co Sinner znajdował odpowiedź. Wtedy Carlos po prostu zaczynał potężnie uderzać piłkę i za każdym razem, gdy zepchnął Sinnera do narożnika, natychmiast ruszał do siatki. Był tak agresywny w ataku, jak nigdy wcześniej go nie widziałem. A jego sprawność fizyczna jest po prostu nie z tej ziemi”.
Zabawna wpadka Sabalenki w programie telewizyjnym
Zwycięstwo Alcaraza miało również humorystyczny epilog podczas wizyty mistrzów US Open w programie „Today Show” w Nowym Jorku. Hiszpanowi towarzyszyła Aryna Sabalenka, która w sobotę obroniła tytuł w turnieju pań, pokonując Amerykankę Amandę Anisimovą 6:3, 7:6. Sabalenka została tym samym pierwszą kobietą od czasów Sereny Williams w 2014 roku, która wygrała na Flushing Meadows dwa razy z rzędu.
Podczas rozmowy o swoim popularnym koncie na TikToku, Białorusinka, chcąc wciągnąć Alcaraza do dyskusji, wskazała na niego i powiedziała: „A tak przy okazji, miałam nagrać TikToka z Jann… ee, Jann”. Pomyłka Sabalenki, która niemal nazwała Alcaraza imieniem jego największego rywala, wywołała poruszenie wśród prowadzących, którzy chórem krzyknęli „wow, wow, wow!”. Hiszpan z uśmiechem zażartował, że w tej sytuacji będzie musiał opuścić studio, co rozbawiło wszystkich obecnych.