Breaking News

Kto zdobędzie tytuł mistrza MotoGP? Zacięta walka do samego końca

Francesco Bagnaia nie zamierza oddawać tytułu bez walki. Po zwycięstwie w Grand Prix Japonii w Motegi aktualny mistrz świata MotoGP zmniejszył stratę do Jorge Martina do zaledwie 10 punktów. Przed zawodnikami jeszcze cztery rundy, a rywalizacja o mistrzostwo zapowiada się niezwykle emocjonująco.

Bagnaia odzyskuje przewagę

Miniony weekend był idealny dla Bagnai. Włoch najpierw triumfował w sobotnim sprincie, a następnie potwierdził swoją dominację w niedzielnym wyścigu głównym. Pomogła mu w tym pechowa sytuacja Jorge Martina, który po upadku w kwalifikacjach startował dopiero z jedenastej pozycji.

Mimo to Martin nie poddał się i już na pierwszym okrążeniu wyprzedził wielu rywali. Przez cały wyścig narzucał niesamowite tempo, a na metę dotarł zaledwie 1,189 sekundy za Bagnaią. To sprawia, że na cztery rundy przed końcem sezonu między dwoma liderami klasyfikacji generalnej pozostaje niewielka różnica.

  • Chcę obronić ten tytuł. Muszę odrabiać straty przy każdej okazji, ale jednocześnie nie mogę podejmować zbyt wielkiego ryzyka. Wierzyć i nigdy się nie poddawać – to klucz do sukcesu – powiedział Bagnaia po triumfie w Japonii.

Kolejni zawodnicy w walce o podium

Walka o mistrzostwo to nie tylko pojedynek Bagnai i Martina. W klasyfikacji generalnej mocno liczy się również Enea Bastianini, który po sezonie odejdzie z Ducati. Nie ma więc obowiązku wspierania swojego zespołowego kolegi i może skoncentrować się na walce o miejsce na podium. W przyszłym roku na motocyklu KTM-a może nie mieć już takiej szansy, dlatego chce zakończyć sezon jak najwyżej.

Blisko niego znajduje się Marc Marquez, którego od Bastianiniego dzielą zaledwie dwa punkty. Hiszpan, mimo licznych problemów, nadal prezentuje wysoką formę i może zagrozić Włochowi w końcowej klasyfikacji sezonu.

Młodzi zawodnicy na czele

W GP Japonii znakomicie zaprezentował się Pedro Acosta. Młody Hiszpan zdobył pole position i był bliski wielkiego sukcesu. Niestety, w sobotnim sprincie zaliczył upadek na prowadzeniu, a podobna sytuacja powtórzyła się w niedzielnym wyścigu. Pomimo tego jego tempo jest imponujące, co zwiastuje ekscytującą końcówkę sezonu.

  • Pierwsza czwórka jest niesamowicie szybka i myślę, że tak będzie do ostatniej rundy w Walencji – podsumował Bagnaia.

Wyniki GP Japonii – wyścig główny

  1. Francesco Bagnaia (Ducati) – 42:09.790

  2. Jorge Martin (Pramac Racing) – +1.189

  3. Marc Marquez (Gresini Racing) – +3.822

  4. Enea Bastianini (Ducati) – +4.358

  5. Franco Morbidelli (Pramac Racing) – +17.940

  6. Brad Binder (Red Bull KTM) – +18.502

  7. Marco Bezzecchi (Pertamina Enduro VR46 Racing Team) – +19.371

  8. Fabio di Giannantonio (Pertamina Enduro VR46 Racing Team) – +20.199

  9. Aleix Espargaro (Aprilia) – +30.442

  10. Jack Miller (Red Bull KTM) – +31.184

  11. Johann Zarco (LCR Honda) – +31.567

  12. Fabio Quartararo (Monster Energy Yamaha) – +32.299

  13. Takaaki Nakagami (LCR Honda) – +33.003

  14. Luca Marini (Repsol Honda) – +35.974

  15. Raul Fernandez (Trackhouse Racing) – +39.321

  16. Alex Rins (Monster Energy Yamaha) – +40.839

  17. Remy Gardner (Yamaha Factory Racing Team) – +59.547

Nie ukończyli: Pedro Acosta, Maverick Vinales, Augusto Fernandez, Lorenzo Savadori, Alex Marquez, Joan Mir.

Końcówka sezonu zapowiada się ekscytująco

Przed nami cztery ostatnie rundy sezonu MotoGP, a walka o mistrzostwo pozostaje otwarta. Bagnaia i Martin są głównymi faworytami, ale nie można wykluczyć niespodzianek. Każdy błąd może kosztować utratę cennych punktów, dlatego emocje sięgną zenitu aż do ostatniego wyścigu w Walencji.